Bielsko – Klimczok

Bielsko – Klimczok

Trasa na 45 minut – 1 godzinę. Idąc z maluchem najlepiej zabrać nosidełko turystyczne, bo trasa jest trudna do pokonania z wózkiem z uwagi na 1 trudne podejście (oczywiście dla wózka). Poza tym jest to idealna trasa  – łatwa, widokowa i niemęcząca.

Najpierw musimy dotrzeć pod Szyndzielnię autobusem ( linii nr 8 ) lub samochodem (aleja Armii Krajowej – na jej końcu przy rondzie jest duży parking). I już mamy pierwsza atrakcję  – wjazd kolejką gondolową na Szyndzielnię. Zdecydowanie za szybko dojeżdżamy do górnej stacji kolejki. Pokonujemy jednak całkiem sporą odległość 1846 m. Różnica poziomów między dolną i górną stacją kolejki to około 450m. Przy górnej stacji jest umiejscowionych kilka straganów z pamiątkami. Do schroniska na Szyndzielni mamy 10 minut drogi. Przy schronisku od niedawna znów jest otwarty ogród roślin skalnych, także jest na co popatrzeć. W ładne dni nie ma co siedzieć w schronisku, obok jest stok Szyndzielni i tam na trawie popijając wodę, można się rozkoszować błogim lenistwem, patrząc jak nasze pociechy ganiają po polanie. A widoki są naprawdę ciekawe.

Z Szyndzielni idziemy na Klimczok. Drogi mamy raptem 30 minut i to po w miarę płaskim terenie. Bezpośrednio do schroniska prowadzi szlak czerwony. Jeśli jednak chcemy najpierw odwiedzić szczyt Klimczoka, trzymamy się szlaku żółtego, aż dojdziemy do dużej anteny – to właśnie szczyt. Potem stokiem narciarskim na dół i już jesteśmy w schronisku. przy schronisku czekają nas różne atrakcje – czyli dużo płaskiego terenu, boisko do siatkówki, plac zabaw, basen (ale niestety w pierwszej kolejności dla gości schroniska) i palenisko pod ognisko – ogień często się tam pali, także można zabrać z domu kiełbaski i upiec. Widoki piękne ale tylko ze szczytu Klimczoka, ewentualne możemy iść dalej około 10-15min szlakiem czerwonym w kierunku Magury. Szlak płaski, niemęczący. Jest tam wycięte dużo drzew, niezłe pobojowisko, ale widoki na sąsiednie góry przepiękne. Z Magury są najładniejsze widoki w tej części Beskidów.

Pora na powrót. Wracamy tą samą drogą do Szyndzielni. Na dół możemy jechać kolejką, ale jeśli mamy zahartowanego małolata to można wybrać się na dół na piechotę nartostradą (szlak czerwony). Schodzimy około 45min.-1 godz. Szlakiem dochodzimy do Dębowca przy którym działa tor saneczkowy- dla naszych zmęczonych pociech będzie to atrakcja na dobre zakończenie dnia. Jak zjedziemy kolejką to też możemy odwiedzić ten tor. Droga do niego jest za przystankiem autobusowym po lewej stronie.