Indie – uduchowiony kraj pełen kontrastów cz II

Poznaj tajemnice pałacu Tadż Mahal znanego wszystkim „pomnika miłości” ale czy wiesz, że  mógłby on również uchodzić za pomnik okrucieństwa oraz dowiedz się dlaczego Sikhowie nigdy nie ścinają włosów ani wąsów.

Mili Czytelnicy  zapraszam  do odwiedzenia tętniących szeroką gamą barw Indii na drugą część artykułu  „Indie – uduchowiony kraj pełen kontrastów”.

Tadż Mahal pomnik miłości czy okrucieństwa?

Będąc w Indiach warto obejrzeć w mieście Agra ”pomnik miłości ” którym nazywany jest Tadż  Mahal. Obiekt ten nakazał wybudować król o imieniu Szahdżahan ku pamięci swej  żony- Mumtaz Mhal która zmarła po wydaniu na świat czternastego dziecka którym była córka- Gauhara Begum. Po śmierci żony król był pogrążony w rozpaczy a dzięki najstarszej córce i zamysłowi zbudowania mauzoleum powróciła mu chęć do życia. Jego budowa trwała 25 lat i pracowało przy niej 25  tysięcy budowniczych -rzeźbiarzy którzy z dużym kunsztem i wprawą wznosili to działo a szlachetne kamienie sprowadzali z Arabii, Afganistanu, Tybetu, Chin i Cejlonu. Po jego ukończeniu by nikt podobnego już nie  wykonał król obszedł się z artystami bardzo drastycznie, nakazując ściąć im dłonie. Niedługo po śmierci małżonki i król zmarł a ich zdjęcie umieszczono w środku budynku.

Czy wiesz, że Sikhowie nigdy nie ścinają włosów

Następnym miastem godnym poświęcenia mu chwili uwagi jest Sikka.  To miasto jest równie małe jak Old Goa i obowiązuje tutaj wyznanie buddyjskie.  Mieszkańcy chodzą w powłóczystych szatach a wszędzie na budynkach powiewają różnokolorowe chorągiewki ( podobnie jak w Tybecie ).  Kolor zielony oznacza mądrość, żółty wiedzę, barwie czerwonej przypisuje się  moc, a białej powietrze. Równie piękne i  godne zobaczenia jest miasto Dżajpur w którym to budynki są koloru różowo-czerwonego. Miasto to jest górzyste i  niezadrzewione a ulice chętnie przemierzają wielbłądy, nie widzi się natomiast bawołów ani osiołków.

Miasto otula Pustynia Thar a kobiety nie noszą sari (typowa barwna hinduska suknia ) tylko bluzki, spódnice i chusty. Innymi pastelowymi barwami mogą poszczycić się takie miasta jak: Puszkar -jest  białe, lekko   rozmydlone  błękitem;  Dżodpur – niebieskie w mocnym odcieniu ultramaryny i Dżejsalmer- spowite barwą brązowo-złotą.  Godne polecenia przez blog podróżniczy jest Amritsar które słynie ze złotej świątyni z  kopułą w kształcie odwróconego kwiatu lotosu.

Jest to najświętsze miejsce Sikhów- którzy stanowią mniejszość społeczności  hinduskiej  wynosząca 8 %. Są bardzo przychylnie nastawieni do turystów. Z myślą o nich powstały specjalne miejsca noclegowe z możliwością posiłku. Sikhowie noszą zawsze kolorowe turbany (kolor jest zależny od roli jaką się pełni ) nigdy nie ścinają włosów, ani wąsów, gdyż  wierzą że spoczywa w nich siła. Nie rozstają się także z grzebieniem, mieczem i bransoletką. Historia głosi że premier  Indira  Gandhi spacyfikowała grupę Sikhów w świątyni i niestety zginęła z ich rąk.

Tradycyjny strój i pożywienie mieszkańców Indii

Teraz może chwilowo skupię uwagę na omówieniu stroju i pożywienia, by na koniec powrócić z blogiem podróżniczym do jeszcze jednego ekscytującego z uwagi na architekturę miejsca. Tak jak wspominałam przez niewiasty głównie noszone są sari lecz istnieje także możliwość zakupu kompletu o nazwie salwar kamiz składającego się z długiej bawełnianej bluzki, szerokich spodni szalu. Natomiast mężczyźni noszą dhoi– czyli długą tunikę plus lungi– długie spodnie przewiązane na wysokości kostek. Jeśli chodzi o pożywienie to podstawowym daniem są placki ciapati z dodatkiem różnych warzywnych sosów i ostrych przypraw jak: imbir, pieprz, papryka, kolendra. Spożywa się także gotowaną soczewicę a pije często lassi- to jogurt z dodatkiem owoców( najczęściej banany lub papaja, ananas, mango) z towarzystwem kostki lodu. Jednak lepiej unikać napojów z dodatkiem kostek lodu ponieważ mogą pochodzić z nieczystych źródeł. Podobnie ma się rzecz z owocami które należy spożywać wpierw po uprzednim ich umyciu i obraniu a sałatę omijać szerokim łukiem.

Egzotyczne nuty zapachowe dla przemysłu perfumeryjnego

Blog podróżniczy odkrył także że rosnący w Indiach jaśmin, drzewo sandałowe czy powszechnie używany do potraw i napojów kardamon zasilają pieczołowicie szeregi przemysłu perfumeryjnego, i z powodzeniem ich egzotyczne nuty zapachowe są doceniane przez płeć piękną. Weźmy na przykład jaśmin który jest krzewem lub pnączem o ogromnych nasyconych pięknem w kolorze białym, żółtym lub różowym kwiatach. Nie ustępuje mu wcale sandałowe drzewo rosnące w płd- wschodnich Indiach o słodkim, żywiczno-balsamicznym akcencie zapachowym. Docenimy także kardamon który jest rośliną przypominającą imbir, a perfumy z jego udziałem twarzą niezapomniany zapach owocowo-korzenny.

Tak więc Indie to prawdziwa uczta dla ducha i każdy kto miał możliwość tam być przyjeżdża bardziej ubogacony a także docenia to co posiada.

Zdjęcie przedstawia Taj Mahal, który nazywany jest także pomnikiem miłości. Został on bowiem zbudowany w trudnym dla władcy momencie. Bowiem jego małżonka zmarła przy porodzie czternastego dziecka. Jej małżonek Szahdżahan mocno przeżył tę stratę: raptownie osiwiał, zaprzestał przywdziewać kolorowe szaty, nie interesowały go klejnoty, perfumy i rozrywki. Jedynie pomysł wybudowania mauzoleum zgoła przywrócił mu chęć do życia.